Bez bicia się przyznam, że ile razy przechodzę obok Sephory, tak nigdy do niej nie wchodzę. Jak nie trudno się domyślić, ma to związek również z tym, że nie mam absolutnie żadnego kosmetyku z tej drogerii.
Dlaczego? Uważam, że ceny mają zbytnio wygórowane, tak więc wole zwykłe sklepy i kosmetyki w normalnych cenach.
Do 1 kwietnia trwała promocja, w której wystarczyło przynieść do Sephory zużytą przez nas jakąkolwiek kolorówkę, a w zamian miałyśmy możliwość wybrania kosmetyku zastępczego i zapłacenia za niego 50% ceny. Czyli w skrócie (ja nie potrafię tłumaczyć!) na przykład: przynosisz pusty podkład, wybierasz podkład z Sephory, idziesz do kasy i płacisz za niego pół ceny.
No i Magda poszła, a jakby inaczej! Weszła do Świątyni kosmetyków wysoko półkowych i rozpoczęła poszukiwania! W torebce miałam zużytą różową pomadkę z Oriflame która była największym bublem oraz puder Synergen. Pomadki w Sephorze kosztują 39zł, natomiast pudry (poprawcie mnie, jeśli źle napisałam) 49zł. Na szczęście rozum zwyciężył nad pokusą i zakupiłam tylko pomadkę.
Oczywiście tłumaczyłam sobie, że TAKIEGO koloru jeszcze nie mam! Ahahaha jak sobie przypomnę to stanie przed tą szafą i zastanawianie się który kolor wybrać.. Kosmos.
A Wy polecacie coś z Sephory? Ja osobiście nie lubię tego sklepu, tam zawsze ktoś mi się narzuca - "a może pomóc w czymś", za chwilę podejdzie druga i to samo.. Mnie takie coś odpycha, skoro będę chciała o coś zapytać, to sama to zrobię, niech dadzą swobodę wybierania.. Ahh.
Mam takie samo wrażenie ilekroć jestem w Sephorze :) ale kolor pomadki faktycznie bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńKurczę, że też ja nie wiedziałam o tej promocji!
Pozdrawiam :)
Ojj, to faktycznie szkoda, że nic o tym nie wiedziałaś!
UsuńGłupio się przyznać, ale nigdy jeszcze w tym sklepie nie byłam. xd
OdpowiedzUsuńCeny są za wysokie! :D
Wolę zwykłe drogerie. ; p
Dokładnie jestem tego samego zdania, a to żaden wstyd!
UsuńMnie w Sephorze na oko zawsze bierze ochroniarz, który chyba myśli, że albo przyszłam coś ukraść (czy ja wyglądam na żula?!) albo zmacać wszelkie możliwe testery (czy ja wyglądam na rozchisteryzowaną wariatkę albo maniaczkę?). Dlatego nie przepadam za Sephorą.
OdpowiedzUsuńAhahahhahahaha
Usuńsephora niestety jak na polskie realia jest po prostu ZA DROGA! i tyle na ten temat :/
OdpowiedzUsuńW zupełności nie rozumiem czemu te kosmetyki typowo sephorowe są takie drogie! Aczkolwiek może być tak, że są jakościowo zajebiste, z czym nie miałam jeszcze możliwości się przekonać. Co nie zmienia faktu, że zwyczajnie nie lubię tego sklepu!
Usuńz sephory mam tylko białą kredkę na linię wodną i jeszcze jej nie używałam, czeka w zapasach :)
OdpowiedzUsuńSkoro tyle tam kosztują kosmetyki, to powinny być dobre, bynajmniej ja tego oczekuję i w to wierzę!
Usuńkredki, kredki i jeszcze raz kredki :)
OdpowiedzUsuńI błyszczyki. Cienie też są niezłe.
Lakiery radzę omijać szerokim łukiem.
Z tuszami bywa różnie.
A chciałam ostatnio porwać miętowy lakier!
UsuńJa też nigdy nic nie miałam z Sephory:P Ale ostatnio zajrzałam i skusiło mnie kilka rzeczy;)
OdpowiedzUsuń