24 sierpnia 2013

Mani na sobotę - kwiatkowe kropeczki


Dzisiaj mam dla Was lekkostrawne i świeże jak i pogodne mani na sobotę (właśnie opisałam swój stan ducha ;D). Gdy tylko mam krótkie paznokcie - czego nienawidzę! to stawiam na minimalizm. Tym razem padło na kropkowane kwiatki. Do zrobienia sondą, wykałaczką czy nawet szpilką. Co tylko macie pod ręką jest to w stanie dać Wam zadowalający finisz ;)








Co o tym sądzicie? Życzę Wam udanej soboty - nie wiem jak u Was, ale u mnie od rana świeci słoneczko, jest piękne i świeże powietrze - aż chce się żyć! 3majcie się ciepło ;*


ps. witam z uśmiechem na twarzy jak i na sercu nowych obserwatorów mojego bloga ;))

11 sierpnia 2013

TAG: 50 faktów o mnie




1. Mam na imię Magda i trzy tygodnie temu obchodziłam swoje 20ste urodziny.
2. Miałam mieć na imię Weronika, ale moja mama została przegłosowana przez całą resztę rodziny..
3. ...i z tej okazji nie lubię swojego pierwszego imienia ;) a na bierzmowaniu bez zastanowienia przybrałam sobie imię Weronika.
4. Od zawsze chciałam mieć Yorka.
5. Drugim marzeniem odkąd pamiętam, jest wyprowadzka z domu rodzinnego.
6. Nigdy nie byłam zbuntowanym dzieckiem, zawsze posłuszna i potulna Madzia.
7. Na imprezy, domówki i kluby zaczęłam chodzić dopiero w tym roku...
8. Nie lubię piwa, za to wódką nie pogardzę, ale tyko z kieliszka.
9. Jako dziecko byłam szczupła i wygimnastykowana, do czasu..
10. ..gdy w podstawówce miałam wypadek i doznałam urazu głowy - wstrząs mózgu. Lekarz zabronił mi przez rok jakiejkolwiek aktywności fizycznej.
11. Od tamtej pory nie mam w ogóle kondycji, nie umiem biegać i szybko się męczę.
12. A co za tym idzie - jestem gruba ;)
13. Jestem bałaganiarą ale lubię porządek.
14. Lubię prasować ubrania, ale tylko wtedy, gdy sterta wypranych ubrań sięga sufitu - muszę też mieć na to ochotę.
15. Za dziecka obgryzałam paznokcie, a rodzice straszyli mnie, że jak nie przestanę to posmarują mi palce kupą :D
16. Przez 17 lat cieszyłam się byciem jedynaczką.
17. Jestem nieśmiała gdy poznaję nowe osoby, ale z czasem potrafię się rozgadać - jestem niezłą gadułą ;)
18. Jak byłam mała wymyśliłam sobie, że chcę jechać do Kanady - nie miałam pojęcia, że Kanada leży w Ameryce!
19. Zwiedziłam w swoim życiu (dzięki rodzicom) kawał Europy. Najbardziej podobała mi się Turcja.
20. Mieszkam w domku jednorodzinnym, ale zawsze chciałam mieszkać w bloku.
21. Pierwszy kolor na jaki zafarbowałam sobie włosy to czerń - największy błąd mojego życia ;)
22. Regularnie odwiedzam dentystę i od parunastu lat schodzę z fotela po 3 minutach. Mam bardzo zdrowe i proste zęby.
23. Aaale nosiłam kiedyś aparat - wkładany na noc. I pewnej nocy zniknął. Do tej pory go nie odnalazłam...
24. Kocham czytać książki!
25. Zdałam prawo jazdy i maturę za pierwszym razem. Ale o dziwo to pierwsze pożarło więcej mojego stresu. Samo prawko ukrywałam przed całym światem - nie wiedział o tym nawet mój chłopak, tylko rodzice. Sytuacja o tyle śmieszna, że robiliśmy prawko w tym samym czasie. Do tej pory nie umie się nadziwić jak zdołałam to przed nim ukryć ;)
26. Jestem szczera i mówię co myślę - czasami aż do bólu.
27. Mam bardzo mało koleżanek, a co za tym idzie - nie mam przyjaciółek. Towarzystwo mężczyzn jest dla mnie cenniejsze i to właśnie u tej płci mam kilkoro przyjaciół.
28. Jestem pechowcem, nie ma dnia ani miesiąca jakby mi się coś nie stało!
30. .. więc izbę przyjęć znam już na pamięć. Dwa złamania, dwa skręcenia, pięć zwichnięć i około 10 stłuczeń. Co do prześwietleń RTG już nie liczę..
31. Jestem bardzo pamiętliwa. Umiem wybaczyć ale nie zapomnieć. No i niestety później lubię również wypomnieć..
32. Nie lubię kłamstwa. Osoba która mnie oszuka jest u mnie przegrana.
33. Jestem straasznym śpiochem! Każda minuta z rana jest na wagę złota.
34. Potrafię wyjść z domu bez makijażu. Nie mam pięknej i gładkiej cery, ale potrafię tak wyjść do ludzi.
35. Jestem inna od innych - słowa powtarzane od zawsze przez mojego ojca. Ja tylko dorobiłam do tego końcówkę - Inna od innych - wyjątkowa na swój sposób.
36. Moje motto życiowe to: Nie bój się pożegnań, każdy koniec jest początkiem czegoś nowego. Bardzo dużo ono dla mnie znaczy. I nie jeden raz dzięki temu przetrwałam trudne chwile.
37. Przez 4 lata w technikum pełniłam funkcję skarbnika, a przez dwie ostatnie klasy byłam zarówno skarbnikiem jak i przewodniczącą ;)
38. Jest mnie wszędzie pełno ;D
39. Moim marzeniem było studiowanie psychologi - lubię słuchać, pomagać i radzić innym ludziom.
40. Jestem uparta jak osioł!!
41. Moja mama i ja wyglądamy jak siostry, ale charakterek mam po tatusiu :D
42. Boję się wracać sama do domu, gdy na dworze jest już ciemno.
43. Lubię śpiewać. Poszłam raz do szkoły muzycznej na wokal, ale wymogiem było najpierw nauka gry na jakimkolwiek instrumencie. Zrezygnowałam.
44. A jak już jakaś piosenka wpadnie mi w ucho to mogę ją słuchać na okrągło dzień w dzień!
45. Do czasów gimnazjum patrząc na film z rodzicami przy krwawych albo erotycznych scenach, mama zakrywała mi dłonią oczy :D
46. Również do czasów gimnazjum włącznie musiałam pytać tatę o pozwolenie wejścia na komputer..
47. Kocham lody! Nienawidzę oliwek i rodzynek.
48. Bardzo lubię dostawać prezenty, ale jeszcze bardziej lubię je komuś dawać ;)
49. Mam ciężki charakter. Pomimo, że chłopaka posiadam to i tak uważam, że zostanę starą panną.
50. Ciągle mam na twarzy uśmiech, ale w gruncie rzeczy nie uważam, że jestem szczęśliwa.

GRATIS. KOCHAM BLOGOWANIE! A nic mnie tak nie cieszy jak duuuużo komentarzy od Was! Wtedy dostaję kopa i darmową motywację. Jestem tu dzięki Wam ;)


Aaa teraz na Was kolej! Mamy niedzielę, dzień odpoczynku i relaksu więc zapraszam do małego rachunku o samej sobie ;) Następnie proszę o kopiuj wklej i podesłanie mi linku w komentarzu. Jestem niesamowicie ciekawa i czekam!

Udanej niedzieli,
Maggie ;*




10 sierpnia 2013

Trzy miesiące kuracji z odżywką Eveline!





Producent: Eveline

Produkt: odżywka do rzęs

Opis/Obietnica producenta: "Zaawansowana technologia dla piękna Twoich rzęs. Nowoczesne serum do rzęs łączy w sobie 3 właściwości: serum odbudowującego, aktywatora wzrostu włosa i bazy pod tusz.
Opatentowany BIO RESTORE COMPLEX ™ gwarantuje głęboką odbudowę, regenetację i ochronę struktury włosa.
Specjalnie zaprojektowana szczoteczka i satynowa konsystencja kosmetyku sprawią, że Twoje oczy nabiorą hipnotyzującego spojrzenia.
W skład serum wchodzą specjalnie dobrane składniki naturalnego pochodzenia:
- BIO RESTORE COMPLEX ™ zawierający proteiny sojowe błyskawicznie wnika w głąb włosa, radykalnie odbudowując i chroniąc jego strukturę oraz zapobiegając wypadaniu rzęs podczas demakijażu.
- Kwas hialuronowy nawilża, rewitalizuje i stymuluje wzrost rzęs.
- D-panthenol skutecznie uelastycznia i odżywia rzęsy od nasady aż po same końce." [ źródło: www.wizaz.pl ]


Cena/Pojemność: ok 11zł / 10ml

Gdzie kupić? ogólnodostępna



Moja recenzja


Należę do grona osób z ładnymi rzęsami, to znaczy, że narzekać nie mam na co. Są w miarę gęste, są w miarę długie i w miarę się podkręcają. Ale jak to każda kobieta ciągle chce więcej i więcej. Więc postanowiłam spróbować tej odżywki, oczywiście z góry zakładając, że nie ma szans na jakiekolwiek efekty. Jakież było moje zdziwienie...


Odżywka jest biała i taka też pozostaje na naszych rzęsach. Opakowanie jest w kształcie i wielkości normalnego tuszu do rzęs z silikonową szczoteczką, która ładnie rozprowadza odżywkę na rzęsach. Ogromny plus za to, że odżywka nie podrażnia mi oczu i nie posiada ona zapachu. 


Od razu zacznę od tego, że jak zwykle (jak to zwykle u mnie w życiu bywa) wszystko robię inaczej (nie bez powodu mój tato mówi, że jestem inna do innych, coś w tym musi być). Producent nakazuje nakładać odżywkę na rzęsy przed nałożeniem na nie tuszu do rzęs. Ja natomiast odżywkę nakładałam tylko i wyłącznie na noc. Tak czy siak ochronę rzęs uzyskałam, bo z tego co pamiętam ani jedna rzęsa nie spadła mi z oka. Co do działania - zauważyłam minimalne (ale jednak!) zagęszczenie oraz wyraźne wydłużenie moich rzęs. Zresztą sami zobaczcie.



Po trzech miesiącach odżywkę odłożyłam w obawie, że rzęsy mogą się przyzwyczaić i broń boże zacząć zwyczajnie odpadać (przezorny zawsze ubezpieczony :D). Niestety nie mam pojęcie ile odżywki zużyłam bo nie da się tego zobaczyć, ale w moim odczuciu jest to zużycie minimalne. Kurację zakończyłam również z tego powodu, że efekty jak najbardziej mnie zadowalają i nie widzę potrzeby dalszego kontynuowania. Więc odżywkę wrzucam do wymianki - jakby ktoś miał ochotę przetestować to zapraszam ;)



+ nie podrażnia
+ bez zapachu
+ dobra cena
+ łatwo dostępna
+ DZIAŁA !
+ przyjemna szczoteczka



Jak oglądałam efekty u innych dziewczyn to naprawdę jestem w szoku, że cena i jakość tej odżywki idą w parze! Widziałam również recenzję odżywek z tej górnej półki, co dziewczyny dostały do testów i przeraziłam się, jak co druga pisała o efektach wow a po odstawieniu efekt gołych oczu ;/ Tak więc do do odżywki Eveline jestem zupełnie spokojna i szczerze mogę ją Wam polecić.

Pozdrawiam,
Maggie
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...