1 maja 2012
Tak naprawdę, to nic ciekawego..
.. się nie dzieje, poza tym, że jak tylko pojawia się na horyzoncie mały problem, to nie dość, że z małego robi się nagle duży, to na dodatek dziwnym trafem znajdują się pozostałe inne malutkie problemy.
Nie mam w zwyczaju narzekać - tutaj, na blogu, bo normalnie to niezła ze mnie maruda, natomiast chciałam przeprosić za ten brak mnie tutaj na blogu, aczkolwiek Wasze posty oglądam na bieżąco.
Zauważyłyście może fakt, że jak tylko udostępniam wam jakieś rozdanie, konkurs, to nagle Maggie znika z pola zainteresowania.. To jest baardzo złe. Ale najlepsze jest to, że to nie jest kompletnie moja wina.
No dobra, ale koniec marudzenia, natomiast rozdanie bd musiała przedłużyć o parę dni, natomiast mała uwaga - tam gdzie jest pole 'wymagane' wpiszcie po prostu brak i gotowe. Namąciłam, aczkolwiek pierwszy raz zrobiłam w taki sposób rozdanie no i wyszło jak wyszło.
Tymczasem jak Wam mija majówka? Niektórzy już po, a niektórzy albo w trakcie albo już tuż tuż. Ja rozkoszuję się śpiewem ptaszków i promieniami słońca w ciszy i relaksie na swoim ogródku obok domu. Wypoczywajcie i korzystajcie ze słońca - koniecznie. A maturzystką życzę połamania długopisu i oczywiście zdania na stówkę.
Buziaki :* Maggie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja siedzę w domu przy otwartym oknie..
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
Zapraszasz na herbatkę i kawałek sernika ;> to wpadam, bardzo chętnie ;*
Usuńu mnie pogoda beznadziejna :( zimno i pada :(
OdpowiedzUsuńJa mam wolne do czwartku i modlę się, żeby od piątku do niedzieli było chłodno lub żeby spadł deszcz, żebym nie musiała jechać harować... Mam nadzieję, że Twoje problemy niedługo się rozwiążą, będzie dobrze, 3maj się i ładnie się opalaj:*
OdpowiedzUsuńGdzie Ty to się wybierasz harować ?! Dziewczyno odpoczywaj!
UsuńDziękuję serdecznie, mam nadzieję, że powoli wszystko wróci do normy ;*
Miałam pracować całą majówkę, ale powiedziałam, że niby wyjeżdżam;P Załapałam sezonową pracę w budce z lodami, a tych budek jest więcej i od piątku do niedzieli mają nie wysłać do wesołego miasteczka, aż się boję, bo to nowe miejsce i może być straszny tłok:( Dlatego modlę się o deszcz;)
UsuńHmm, w takim razie życzę deszczu ;d
Usuńps. u mnie właśnie grzmi..
Ja niestety 80% majowego weekendu muszę siedzieć w pracy :(
OdpowiedzUsuńAjj, to wielka szkoda ;(
Usuń