Producent: Greenhouse
Produkt: mleko do kąpieli
Opis/Obietnica producenta: "Odpręż się na moment i zanurz w świecie królowej Kleopatry... Prawdziwe szwajcarskie mleko alpejskie i ekstrakt z jęczmienia pielęgnują skórę, a kwiatowy zapach relaksuje umysł i ciało."
[ źródło: www.biogreenhouse.pl ]
Cena/Pojemność: 56,90zł / 150ml
Gdzie kupić? na stronie www.pasazkosmetyczny.pl lub w innych sklepach internetowych
Moja recenzja
Stosunkowo rzadko zdarza mi się używania jakichkolwiek umilaczy kąpielowych pomimo tego, że jestem szczęśliwą posiadaczką wanny - w dodatku trójkątnej ;) Ale jak już mi się zdarzy użyć takiego kosmetyku, to oczekuję od niego przede wszystkim dobrego zapachu - dla mojego nosa, piany - dla moich oczu, no i braku konsekwencji (bez podrażnień). Czy mleko do kąpieli Cleopatry spełniło moje wymagania?
Zacznijmy od aspektów zewnętrznych. Mleko jest baardzo drobno zmielone w drobniutki proszek i jest koloru blado żółtego. Na początku czuć bardzo intensywny, wręcz powiedziałabym chemiczny zapach, ale zaraz po wsypaniu go do wody zanika i przeistacza się w bardzo, ale to bardzo przyjemny aromat. No i najważniejsze - po osuszeniu skóry ręcznikiem na moim ciele w dalszym ciągu pozostał przyjemny zapach Cleopatry. Coś wspaniałego!
kolor mleka mocno przekłamany, on jest naprawdę żółtawy |
Nie jest to płyn do kąpieli tylko mleko, więc i tak nie spodziewałam się tej mojej upragnionej piany, ale ku mojemu zdziwieniu pojawiła się. Wprawdzie skromnie i dosyć szybko się ulotniła, ale była i bardzo mi się to podoba ;)
Czy poczułam się jak Cleopatra? Cleopatra kojarzy mi się z osobą wyniosłą, może trochę zadziorną ale z lekkim pazurem. Kimś ważnym i wartym siebie ale również ciepłym i z dobrym sercem. I tak też kojarzy mi się ten kosmetyk. Na początku jest intensywny, daje znać o sobie a potem pokazuje jaki naprawdę jest, delikatny i szykowny. (Te moje skojarzenia czasem są nie ogarnięte, mimo to takie są moje odczucia)
źródło |
Ingredients: Milk Powder, Whey, Barley Flour, Sodium Bicarbonate, Sodium Methyl Oleoyl Taurate, Calcium Carbonate, Parfum, Silica, Coumarin, Linalool, Limonene, Benzyl Salicylate, Citronellol, Eugenol, Geraniol.
Mleko Cleopatry mimo wszystko mogę polecić tym, którzy mają wannę! i którzy lubią poleżeć w wodzie i poczuć się dowartościowanym przez te aromaty. Oczywiście cena jest dosyć wysoka, niemniej jednak wszystkie kosmetyki z Greenhouse są 100% organiczne i mają certyfikat BIO no i nie są testowane na zwierzętach. Po więcej informacji (naprawdę ciekawych!) wysyłam Was na główną stronę producenta.
Uprzejmie dziękuję firmie Greenhouse za udostępnione mi produkty. Jednocześnie informuję, że recenzja przedstawia moje subiektywne zdanie na ich temat.
Chętnie wypróbuję jeśli będę miała możliwość. Podoba mi się, że ma certyfikat :)
OdpowiedzUsuńTaak, to duży atut ;))
Usuńdokładnie, certyfikat- ważna sprawa:)
OdpowiedzUsuńooo kurcze ;D fajnie ;DDD a czy woda wygladala jak mleko :D? troche ciekawe polaczenie 'bagno cleopatra':D
OdpowiedzUsuńHehe nie, nie zabarwiła w żaden sposób wody. Ale jak tak sobie teraz myślę - może to i szkoda, ciekawe jakby to było kąpać się w mleku :D
Usuńfajny skład :)
OdpowiedzUsuńoo przydałby mi się taki gadżet do kąpieli jako umilacz :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Wielka szkoda że nie barwi, wtedy efekt Cleopatry murowany ;D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ;)
Usuńwow, robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie płyny, żele i inne produkty do kąpieli:)
OdpowiedzUsuńAle ja kąpiel biorę mniejwięcej raz na tydzień- krótką, ale zawsze coś:)
To mleko bardzo mi się podoba!
Mi również zdarza się brać kąpiel raz, czasami dwa razy na tydzień (tak to prysznic, żeby było szybciej ;), ale jest to zazwyczaj dłuższy relaks ;)
UsuńCo prawda posiadam wannę, jednak za taką cenę nie skusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam o wodzie jak mleko, szkoda że nie barwi;)
OdpowiedzUsuńNiestety eco -mają swoją cenę. Ja też uwielbiam jak mi coś ładnie pachnie.
OdpowiedzUsuńOtóż to, ale to jest też 'coś za coś' w dobrym znaczeniu tego słowa..
Usuńja uwielbiam takie umilacze kąpielowe do wanny
OdpowiedzUsuńTez mam trojkatna wanne w domu rodzinnym :D
OdpowiedzUsuńSzkoda ze wody nie barwi :p Byloby tajniej :D
*fajniej
UsuńW takich właśnie chwilach najbardziej żałuję, że nie mam wanny :)
OdpowiedzUsuńjuz samo imie na opakowaniu Cleopatra mnie zachecilo :D
OdpowiedzUsuńWe are a group of volunteers and starting a new scheme in our community.
OdpowiedzUsuńYour web site provided us with valuable information to work on.
You've done an impressive job and our whole community will be thankful to you.
Here is my weblog - collagen
Otagowałam Cię w Versatile Blogger, jeśli masz ochotę zapraszam do odpowiedzi;) http://sandra-107.blogspot.com/2013/01/the-versatile-blogger.html
OdpowiedzUsuń