źródło |
Ale mimo wszystko postanowiłam jednak sporządzić taką listę i wierzyć, że dzięki jej opublikowaniu może osiągnę to co sobie postanowię. Jest parę rzeczy dotyczących mnie samej, mojego życia ale są również związane z blogiem co mam nadzieję Was zainteresuje.
Więcej ducha walki
Muszę zacząć w końcu wierzyć w siebie, a nie z góry wiedzieć, że to mi się nie uda, że tego nie zrobię. To bardzo uprzykrza mi życie i czasami popadam w swoją osobistą depresję.
Mniej płaczu
Strasznie wrażliwa ze mnie osoba, ale ten rok spowodował hektolitry łez. Głównie spowodowane przeżyciami, ale przecież nie można płakać co drugi dzień z rzeczy naprawdę nieistotnych. Muszę w końcu pomyśleć o sobie, a nie tylko o innych i przejmować się wszystkim tym, czym wcale nie powinnam.
Waga popsuta
No tak, po świętach wręcz rozregulowana. Ale nie wezmę się za siebie do póki nie ogarnę siebie samej wewnętrznie i tu głównie chodzi mi o tą motywację. Nie umiem wziąć się w garść bo z góry zakładam, że mi się to nie uda. Bardzo złe nastawienie.
Pobawmy się w dziennikarza
Swojego czasu uwielbiałam pisać i wychodziło mi to naprawdę nieźle, nawet w ostatnim czasie przy spotkaniu ze sławną pisarką polską, kobieta zapytała mnie (gdy podeszłam po autograf) czy przypadkiem nie piszę. Miałam niezły zong, bo skąd ona mogła wiedzieć?! Tak więc postanowiłam zrobić taki codwutygodniowy wywiad z jedną z blogerek. Pomyślałam, że będę wybierać swoje czytelniczki no i mam ogromną nadzieję, że się na to zgodzicie i pozwolicie mi ze sobą porozmawiać ;) Dla Was też to będzie swoista reklama a ja dzięki temu nieco bliżej Was poznam ;))
Zainspiruj się
Ten projekt chodzi za mną już od przeszło miesiąca! Tylko przez ten brak czasu nie potrafię go zrealizować. Ale o co chodzi? Każda z nas chciałaby wyglądać pięknie, a nasze włosy odgrywają bardzo dużą rolę. Chciałam inspirując się zdjęciem bądź jakimś stepem na własnej głowie coś wyczarować. I będą to naprawdę banalne upięcia które każda z nas powinna na sobie wykonać. Co wy na to?
Systematyczność!
Taak, zamiast stać w kolejce do systematyczności to ja stałam za upartością ;/ Systematyczność wiąże się zarówno z blogiem jak i ze mną samą. Chciałabym dodawać dosyć często posty, ale to zrealizuje dopiero w drugiej połowie roku po zdaniu matury i egzaminu zawodowego. Natomiast jeśli chodzi o moją osobę - chciałabym systematycznie zająć się moimi włosami i ich pielęgnacją, ponieważ są w opłakanym stanie..
To były najważniejsze moje postanowienia które mam nadzieję wcielę w życie.. Oczywiście są też takie postanowienia jak zdanie matury, zdanie egzaminu, dostanie się na te wymarzone studia i znalezienie dobrej pracy, ale te postanowienia nie zależą odemnie tak na sto procent, więc o to tylko muszę się modlić ;)
Podsumowań nie będzie, ponieważ rok 2012 był dla mnie bardzo ciężkim rokiem, mam wrażenie że to był najgorszy rok w moim życiu, więc chcę go zostawić szybko za sobą i myśleć pozytywnie o roku nadchodzącym ;)
Życzę Wam wszystkim moje drogie tego Szczęśliwego Nowego Roku, aby ten nowy rok był lepszy od starego, aby właśnie te postanowienia wasze się wypełniły no i oczywiście udanego wieczoru Wam życzę z całego serducha! ;)
źródło |
Mam nadzieję, że Twoje postanowienia zostaną spełnione :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Szczęśliwego nowego roku ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w spełnianiu postanowień - mniej płaczu, duch walki i uregulowanie wagi - w tym mogę Ci towarzyszyć :)
OdpowiedzUsuńDobrze jest mieć wsparcie ;*
UsuńJa nie postanawiam, bo zawsze mi plany biora w leb :p
OdpowiedzUsuńChociaz w
styczniu po wejsciu na wage postanowilam wziac sie za zrzucanie po ciazy i nawet sie udalo zrzucic troche wiecej niz przy jej okazji przybylo :) To chyba jedyna rzecz jaka mi sie udala w zyciu z tych planowanych... :)
Pomysly masz bardzo fajne, trzymam kciuki :*
I nie placz! :*
;****************************
Usuńżyczę Ci aby te wszystkie postanowienia udało Ci się wprowadzić w życie :*
OdpowiedzUsuńWytrwałości w realizowaniu postanowień:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku:*
Kochana życzę wytrwałości w tych wszystkich wspaniałych postanowieniach i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!:*
OdpowiedzUsuńZ całego serducha życzę Ci zrealizowania Twoich postanowień:):* Miałabym podobne, ale właśnie mnie też spotyka 'nie uda mi się... bla, bla, bla", więc postanowień nie robię...
OdpowiedzUsuń