Cześć dziewczyny! Od tego muszę zacząć tego posta po tak długiej przerwie. Tłumaczyć się nie zamierzam, więc możecie być spokojne, bo kogo co obchodzi dlaczego mnie nie było, czy to z powodu lenia, czy braku Internetu a może przyczyn odemnie nie zależnych. To nie jest tutaj ważne..
Ale na wstępie mogę Wam w kilku zdaniach powiedzieć co u mnie - bo zmian nastąpiło wiele. Minął miesiąc szkoły, w tym roku piszę maturę, i praktycznie codziennie gdzieś pędzę. Od tygodnia chodzę na rehabilitację, z moim kręgosłupem w dalszym ciągu nie jest dobrze. No i dołączyłam do grona okularnic, i na nosie noszę cudowne dwa szkła (których tak naprawdę nie lubię), więc jednym słowem - oślepłam. No i rzecz najgorsza - moje przepięknie długie (jak dla mnie) paznokcie się połamały ;( Najpierw poszedł kciuk, później serdeczny więc pościnałam wszystkie. A teraz tylko marzę, żeby jak najszybciej mi odrosły, bo krótkie nie podobają mi się w ogóle.
Nadeszła jesień - pora roku prze zemnie najmniej lubiana, to i chandra oraz leń dopada, niestety. Btw jest ktoś, kto lubi jesień ?! Ciągle zimno, za oknem szaro i buro, niiee, to zdecydowanie nie moje klimaty. No a że od miesiąca nie miałam czasu (ani chyba ochoty ;o) pójść na zakupy, dzisiaj (z małym pretekstem - na pocieszenie, bowiem dzień mam podły) wybrałam się na małą przechadzkę. Oto co sobie przywłaszczyłam.
Co bym pod wieczór miała co robić grzejąc się przy kominku ;) |
No i mała zapowiedź kosmetyków Diadem, które w najbliższym czasie uraczę Was bogatą recenzją :)
Tymczasem to wszystko, napiszcie koniecznie jak tam wasze samopoczucie i jak sobie radzicie z jessienną aurą? Buziaki ;*
ps. Już widzę, że blogger szwankuje, i zdjęcia stoją nierówno, pomimo, że ustawiłam je wszystkie tak samo.. ehh
Diadem? a co ta za nowość?
OdpowiedzUsuńfajnie, że wróciłaś
jesień nie zachęca do działania niestety ale byle do przodu
Aaa pewna firma kosmetyczna, o którym istnieniu koniecznie musicie się dowiedzieć! Ale to już w następnej notce ;)
Usuńja sobie średnio radzę, praktycznie do wszystkiego się zmuszam :/ i jestem potwornie zmęczona sezonem i długimi nockami w barze. a dzisiaj przyjechała taka wkurzająca grupa, że hej
OdpowiedzUsuńnie ma to jak sobie ponarzekać ;)
UsuńAaa no czasami trzeba ponarzekać, czasem i lżej się robi, no albo i nie..
UsuńTych nocek to ja Ci nie zazdroszczę, kocham spanie i tak już chyba zostanie ;)
Świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTen lakierek z Hean to co to za odcień??
OdpowiedzUsuńJest to numerek 810, śliczny prawda?
Usuńfajny kalendarz,ale ja swojego nie zamienię:-)
OdpowiedzUsuńAa no taak, widziałam te Twoje cudo :D
UsuńZakupy najlepsze na chandrę :) Tylko jeszcze trzeba znaleźć siły na wyjście z domu ;)
OdpowiedzUsuńOo tak! Gdyby nie fakt, że codziennie jestem na mieście (szkoła, dodatkowe zajęcia) to myślę, że sama z domu bym nie wyszła specjalnie na zakupy, ooo nie!
UsuńFajne zakupy, ja też teraz po sklepach łażę na poprawę humoru;D Jak ten kalendarzyk w środku wygląda, tzn. na jednej kartce jest po kilka dni czy po jednym całym?;)
OdpowiedzUsuńNa jednej jest po kilka dni. Ja wprawdzie mam swój kalendarzyk który zakładam i projektuję co rok, tylko że mój zaczyna się wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego, także ten pójdzie do szafeczki (zresztą jak i ubiegłoroczny z Twojego Stylu ;)
UsuńJa szukam czegoś fajnego na nowy rok, ale żeby to było większe, żebym na każdy dzien miała osobną stonę - trzeba się jakoś motywować i zapisywać swoje poczynania pielęgnacyjne i ćwiczeniowe;D
UsuńW empiku znajdziesz takie na sto procent! Pielęgnacyjne - szacun dla systematyczności, ale ćwiczeniowe? Przecież Ty masz taką wspaniałą figurę, taka chudzinka z Ciebie!!
UsuńHihi, dzięki:* Absolutnie nie mam tutaj na myśli schudnięcia;) Chciałabym robic ćwiczenia na wzmocnienie i ujędrnienie pośladków i klatki piersiowej, robiłam już ale przestałam i chciałabym się za to znowu zabrać, tym razem porządnie;) Muszę się wybrać do Empiku, może już coś będzie na 2013;)
UsuńWidziałam dzisiaj reklamę w tv Twojego Stylu z kalendarzem, mam nadzieje, że jeszcze się załapię na jakiś, bo bardzo lubię te kalendarze :) a zakupy fajne, mi też by się przydało takie "odstresowanie" :D
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że kupisz! Ja praktycznie wszędzie tą gazetę widziała, tyle, że szukałam akurat takiego wzoru tła kalendarzyka, więc trochę się nachodziłam (najwięcej było z tymi czerwonymi piórkami, z cętkami nie spotkałam ani jednej sztuki!)
UsuńZastanawiam się czy jest Twój styl bez kalendarza, bo z mi nie potrzebny...
OdpowiedzUsuńOj, ja też nie lubię jesieni, tak samo zimy :( A co do okularów, skoro ich nie lubisz, może przerzuć się na szkła kontaktowe?
Myślałam o nich, aczkolwiek na chwilę obecną nie mogę sobie na nie pozwolić ze względu na finanse..
UsuńNo a gazety bez kalendarza niestety ale nie widziałam :( Raczej Twój Styl sprzedaje się tylko z dodatkami..
ja tez strasznie nie znosze jesieni :( a co to fajnego tam masz z joanny takie przezroczyste ????? :P:P
OdpowiedzUsuńAaa oliwka pielęgnująca po depilacji ;) Postanowiłam spróbować, aczkolwiek jeszcze nie używałam, póki co nóżki chowam w długich spodniach a ciepłych skarpetach, więc nie miałam okazji ;)
Usuń