Producent: Diadem
Produkt: lakier do paznokci
Opis/Obietnica producenta:
x Hipoalergiczny.
x Nie zawiera toulenu, żywicy formaldehydowej, DBP, kamfory.
x Łatwo się rozprowadza, tworząc jednolitą powierzchnię bez smug.
x Optymalna trwałość.
x Odporny na uderzenia dzięki zawartym molekułom.
x Krótki czas schnięcia.
x Równomierne starzenie się. [ źródło: www.diadem.com.pl ]
Cena/Pojemność: 11,90zł / 12ml
Gdzie kupić? na stronie internetowej diadem.com.pl
Moja recenzja
Lakierek który dostałam od firmy Diadem na spotkaniu bloggerek już na dzień następny gościł na moich paznokciach, ale powiem szczerze, nie jednokrotnie go testowała. Dlaczego? O tym później, zacznijmy jednak od plusów!
Mój lakier nosi baaardzo ładną nazwę - Wiśniowy sad. Na starcie ogromny plus za polskie i jakże kreatywne nazewnictwo lakierów (dla przykładu: nr 01-Koktajl malinowy, nr 25-Delikatna magnolia, nr 222-Gołębi popiel, nr 100-Błekit van Gogh'a, nr 80-Czerwień Marilyn). W dodatku wybór lakierów jest przeogromny - jest ich ponad 100 kolorów! Tak, gama kolorów naprawdę imponuje.
Pędzelek jest wręcz idealnej wielkości/proporcji co pozwala nam dokładnie i precyzyjnie pomalować płytkę paznokcia. No i konsystencja jest nie za gęsta ale nie za rzadka, co oznacza, że nie ma szans na jakiekolwiek smugi. Zakrętka jest kwadratowa, czyli kolejna wygoda trzymania go w rękach.
Ale przejdźmy do działania! Dla mnie lakier powinien spełniać 3 podstawowe funkcje - dobrze się nakładać, szybko schnąć no i przede wszystkim być w miarę trwałym. Tutaj mamy do czynienia z lakierem, który jest hipoalergiczny (pierwszy raz słyszę, że takowe lakiery są!), bez toluenu i żywicy formaldehydowej DBP i kamfory. Tak więc firma kosmetyczna Diadem się baaardzo postarała, aby każdy kosmetyk był na swój sposób wyjątkowy i szczególny.
Ale co z tą trwałością? Tutaj baaaardzo kiepsko. Niestety, ale już na drugi dzień widać było przetarte końcówki - baardzo ledwo, natomiast po dwóch dniach no nie dało się ich już nie zauważyć, paznokcie wyglądały mało estetycznie. Szkoda, wielka szkoda, bo kolor jest prześliczny, taka zakłamana czerwień, a jednak coś z wiśni.
A co do zmywania lakieru - bomba! Pierwszy raz po czerwono/wiśniowym lakierze nie miałam upapranych całych palców! Wystarczyło parę razy przejechać wacikiem i po wszystkim!
A teraz pora na zdjęcia lakieru w akcji (tutaj nastał mój szloch, moich pięknych długich pazurków już nie ma ;(( ale mną się nie przejmujecie, podziwiajcie!)
+ gama kolorów - setka!
+ wygodny pędzelek
+ wygodna nakrętka
+ hipoalergiczny
+ cena a pojemność
- trwałość
Zachęcam do zapoznania się z tą firmą kosmetyczną, mają naprawdę niezłe produkty w odpowiednich cenach. A teraz pragnę pocieszenia - kto razem ze mną będzie tęsknił za tymi pazurkami? Niestety, ale chyba prędko nie zobaczycie moich pazurkowych wyczyniań, zważywszy że moje obecnie małe szpony są straaaaaaaaszne! Dobra, to się wyżaliłam, koniec marudzenia!
Jak tam przeżyliście poniedziałek? Udanego tygodnia życzę! Buziaki ;*
I love it :*
OdpowiedzUsuńSuper kształt paznokci posiadasz :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale to już jest czas przeszły..
Usuńpaznokcie masz przecudowne! :)
OdpowiedzUsuńOne były cudowne!
UsuńKlasyczny piekny kolorek :) Ależ zazdroszczę paznokci :)
OdpowiedzUsuńO kuuurrrde, ale seksi pazury! :))
OdpowiedzUsuńpazurki nie zęby, odrosną :)
OdpowiedzUsuńładna czerwień :)
Troszeczkę opornie im to idzie..
Usuńśliczny, ale szkoda, że taki nietrwały
OdpowiedzUsuńMnie się trafił kolor numer 80, malowałam w piątek na razie jest okej, tylko końcówki się lekko starły, zobaczymy ile wytrzyma. :)
OdpowiedzUsuńWam to się chyba wszystkim trafiła Marilyn, a ja jedyny rodzynek wisienkę! Ale obydwa są bardzo ładne ;)
UsuńMiałam kiedyś czarny lakier Diadem i byłam zadowolona, ale teraz dostać te lakiery graniczy z trudem!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor. Ja też będę tęsknic i kibicować w zapuszczaniu:* Polecam preparat przyspieszający wzrost paznokci z Lovely;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie muszę pomyśleć nad czymś takim, albo o jakiejś odżywce utwardzającej, bo jak miałam długie paznokcie, to właśnie w nieokreślony sposób mi się nagle połamały! A teraz jak na złość znowu się rozdwajają ;(
Usuńśliczny kolor :-)
OdpowiedzUsuńu mnie Diadem nie do zdobycia :-(
Zapraszam na ich stronę internetową, u samej góry tej notki ;)
UsuńOtagowałam Cię:*
OdpowiedzUsuńhttp://sandra-107.blogspot.com/2012/10/tag-pazdziernik-miesiacem-maseczek.html
Dziękuję! Ale, ale, ale.. ehh, będzie ciężko!
UsuńŚlicznie prezentuje się na paznokciach!:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne paznokcie! :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten lakier, z trwałością również była porażka a szkoda.. :)
ale przesliczny :) a twoje pazurki naprawde robia wrazenie :):)
OdpowiedzUsuń