Muffiny budyniowe
Źródło: mojewypieki
Źródło: mojewypieki
Składniki na 12 muffinek:
- ok 80g budyniu w proszku bez cukru np. waniliowy
- 200 g masła
- 2 duże jajka
- 4 łyżki mleka
- 140 g cukru pudru
- 100 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Proszek budyniowy przesiać z mąką, sodą i proszkiem. Odłożyć.
Masło (wcześniej wyciągnięte z lodówki, w temp. pokojowej) utrzeć mikserem na jasną, puszystą masę. Dodać cukier, ucierając.
Wbijać jajka, jedno po drugim, ucierając po każdym dodaniu.
Dodać mleko
oraz wsypać przesiane suche składniki. Wymieszać szpatułką do
połączenia.
Standardową formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Ciasto rozdzielić pomiędzy papilotki, wyrównać.
Piec w temperaturze 170ºC przez około 20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wystudzić na kratce!
Na zdj widać niewymiarowo wyrośnięte muffiny - wina różnej wielkości papilotek ;) |
Kilka kostek czekolady (rodzaj wg upodobania) rozpuścić i polać nim
muffiny. Na wierzch można dodatkowo przyozdobić polewę kolorowymi
cukierkami.
No i jak - skuszone? Jak tak, to dajcie znać jak Wam wyszło, albo przyślijcie fotkę na mojego meila Waszych słodkich perełek! 3majcie się cieplutko i Smacznego!
narobiłaś mi smaka na muffiny ;D
OdpowiedzUsuńOjaaaa, ale bym takie zjadła <3
OdpowiedzUsuńlubie robić muffiny - szybko, prosto a do tego wychodzą smacznie
OdpowiedzUsuńfajny przepis - ja spróbuje dać jednak jakiś budyń wiśniowy wtedy muffiny będą miały ładny kolor (mam nadzieję)
Dobry pomysł! Jak możesz zrób zdjęcie i poślij mi, jestem ciekawa tego kolorku i jak wyszło!
Usuńczuje sie zaproszona na slodka uczte ;)
OdpowiedzUsuńHehe jasne, do tego jakieś % i impreza na maxa :D
Usuńmmm, uwielbiam muffiny :)
OdpowiedzUsuńo nie... -,- nie mam papilotek, połowy składników i jest za późno - CO JA TERAZ ZROBIĘ?! Jestem głodna :)
OdpowiedzUsuńhahahhaha, prześpisz się z tym i z samego rana popędzisz po składniki i szybciutko upieczesz ;*
Usuńo nie... -,- nie mam papilotek, połowy składników i jest za późno - CO JA TERAZ ZROBIĘ?! Jestem głodna :)
OdpowiedzUsuńja tu wdrażam zdrową żywność a ta mi z muffinami pychotkami wyjeżdża :D
OdpowiedzUsuńPodziel się :D
OdpowiedzUsuńbudyniowych jeszcze nie robiłam, wyglądają pysznie :D
OdpowiedzUsuńpoproszę jednego :)
OdpowiedzUsuńmniam :D Ja muffiny robiłam na razie 2 razy w życiu, ale z wielką chęcią spróbuję tych! :)
OdpowiedzUsuńOooo matko! Ja robię :D
OdpowiedzUsuńmnaim mniam mniam wyglądają obłędnie! takie delikatne, nigdzie nie spieczone, aż chyba sama upiekę :) Wczoraj robiłam jabłecznik, też niczego sobie, ale jednak muffinki to muffinki :) <3
OdpowiedzUsuńJabłecznik mmm.. Ostatnio na urodzinach miałam okazję spróbować jabłecznika na biszkopcie a z góry była bita śmietana - cudo! Jak tylko będę miała okazję wypróbować to może zamieszczę posta z przepisem ;)
UsuńOmnomnomnomnom!:D Dawaj jedną;D
OdpowiedzUsuńO MATKO JAKIE PYCHA!:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam babeczki i na pewno wypróbuję przepis. :))
OdpowiedzUsuńmmm ale wygląda i brzmi pysznie... muszę je wypróbować, koniecznie! :))
OdpowiedzUsuńja ostatnio robiłam tartę z kremem kokosowym i bananami jeśli masz ochotę zapraszam do siebie: biancofragola.blogspot.com
Ooo brzmi ciekawie! Na pewno zajrzę no i wypróbuje! ;)
Usuńale ja kocham muffiny <3 szczegolnie czekoladowe i z borowkami :D
OdpowiedzUsuńMniami :D Przypomnij mi o nich, gdy wróce do uk:P
OdpowiedzUsuńJak nie zapomnę! A kiedy Ty wgl masz zamiar się tam wybrać co :D?
Usuńw niedziele wyruszam :D
Usuń