5 marca 2012
Przerwa?
Znacie to uczucie, kiedy macie przed sobą stos książek i notatek, przewidziane sprawdziany i sprawozdania, i kiedy wiecie, że musicie się uczyć, tak strasznie wam się nie chce, do tego stopnia, że jesteście w stanie wymyślić cokolwiek innego niż nauka? Ja tak właśnie siebie oszukuję, i w tym momencie post jest również tą opcją "co by tu robić, aby się nie uczyć". Znacie jakiś dobry zastrzyk motywacji do nauki? Poproszę o jakieś rady i przepisy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
gorszę jest kiedy człowiek chce się czegoś nauczyć (poważnie), a tu lipa nic do głowy nie wchodzi... ;/
OdpowiedzUsuńJa osobiści tak mam od 2 tygodni ucząc się niemieckiego - tabelki z czasownikami. Język którego uczę się od półtora roku kompletnie do mnie nie przemawia. Koszmar!
UsuńRozumie rozumie, to jest ważniejsze. Czekam na powrót.
OdpowiedzUsuńAlbo jednak nie rozumiesz, albo ja Ciebie nie rozumiem ;P Post dotyczy o przerwie w mojej dzisiejszej 'nauce', a nie w prowadzeniu bloga ;)
Usuńtak jak am się naukę to wtedy zauważa się, że może warto by było coś poukładać, posprzątać, a to herbata, a to kawa. Rady na naukę nie mam niestety żadnej.
OdpowiedzUsuńDokładnie, zdążyłam posprzątać biurko, poukładać ciuchy, poukładać kosmetyki w pokoju, ogarnąć pokój a na deser zagrać w Simsy ;D jestem okropna!
UsuńHehe, mam dokładnie tak samo dziewczyny, i również dopiero co napisałąm posta w ucieczce przed nauka ;) także nie jesteś sama no i jak widać nie mogę Ci udzielić żadnej rady, bo mi tez by się przydała...
UsuńOj, skąd ja to znam... Ja wolałam patrzeć bezsensownie w sufit, niż się uczyć;D Ale zawsze pomagało mi gorące kakao i małe sukcesy, bo jak już się czegoś nauczymy i dostaniemy dobrą ocenę, to następnym razem jest łatwiej zasiąść do książek;) Powodzenia:*
OdpowiedzUsuńKakao? Okej, jak się skończy Barwy szczęścia, zrobię sobie kakałko, wejdę pod kołdrę i zatonę się w swoich notatkach! Ehheeee! Oby tak było :D
Usuńkiedy się uczylam, lubiłam co jakiś czas zmienić miejsce, np. przejść od biurka na fotel, z fotela na łóżko, itp :)
OdpowiedzUsuńW moim pokoju znajduję się tylko łóżko, meble, telewizor i stolik. Aczkolwiek czasem idę do sypialni rodziców i tam sobie leżę ;d
UsuńSama chciałabym znaleźć jakiś sposób na mobilizację, np. teraz zamiast się uczyć siedzę i nic nie robię. Jestem w klasie maturalnej i zdaje sobie sprawę, że to głupota ale jakos nie potrafię się porządnie zabrać za swoje obowiązki, tragedia ;/
OdpowiedzUsuńWybacz, ale przyznaję Ci rację, aczkolwiek Cię rozumiem!
Usuń