10 sierpnia 2013

Trzy miesiące kuracji z odżywką Eveline!





Producent: Eveline

Produkt: odżywka do rzęs

Opis/Obietnica producenta: "Zaawansowana technologia dla piękna Twoich rzęs. Nowoczesne serum do rzęs łączy w sobie 3 właściwości: serum odbudowującego, aktywatora wzrostu włosa i bazy pod tusz.
Opatentowany BIO RESTORE COMPLEX ™ gwarantuje głęboką odbudowę, regenetację i ochronę struktury włosa.
Specjalnie zaprojektowana szczoteczka i satynowa konsystencja kosmetyku sprawią, że Twoje oczy nabiorą hipnotyzującego spojrzenia.
W skład serum wchodzą specjalnie dobrane składniki naturalnego pochodzenia:
- BIO RESTORE COMPLEX ™ zawierający proteiny sojowe błyskawicznie wnika w głąb włosa, radykalnie odbudowując i chroniąc jego strukturę oraz zapobiegając wypadaniu rzęs podczas demakijażu.
- Kwas hialuronowy nawilża, rewitalizuje i stymuluje wzrost rzęs.
- D-panthenol skutecznie uelastycznia i odżywia rzęsy od nasady aż po same końce." [ źródło: www.wizaz.pl ]


Cena/Pojemność: ok 11zł / 10ml

Gdzie kupić? ogólnodostępna



Moja recenzja


Należę do grona osób z ładnymi rzęsami, to znaczy, że narzekać nie mam na co. Są w miarę gęste, są w miarę długie i w miarę się podkręcają. Ale jak to każda kobieta ciągle chce więcej i więcej. Więc postanowiłam spróbować tej odżywki, oczywiście z góry zakładając, że nie ma szans na jakiekolwiek efekty. Jakież było moje zdziwienie...


Odżywka jest biała i taka też pozostaje na naszych rzęsach. Opakowanie jest w kształcie i wielkości normalnego tuszu do rzęs z silikonową szczoteczką, która ładnie rozprowadza odżywkę na rzęsach. Ogromny plus za to, że odżywka nie podrażnia mi oczu i nie posiada ona zapachu. 


Od razu zacznę od tego, że jak zwykle (jak to zwykle u mnie w życiu bywa) wszystko robię inaczej (nie bez powodu mój tato mówi, że jestem inna do innych, coś w tym musi być). Producent nakazuje nakładać odżywkę na rzęsy przed nałożeniem na nie tuszu do rzęs. Ja natomiast odżywkę nakładałam tylko i wyłącznie na noc. Tak czy siak ochronę rzęs uzyskałam, bo z tego co pamiętam ani jedna rzęsa nie spadła mi z oka. Co do działania - zauważyłam minimalne (ale jednak!) zagęszczenie oraz wyraźne wydłużenie moich rzęs. Zresztą sami zobaczcie.



Po trzech miesiącach odżywkę odłożyłam w obawie, że rzęsy mogą się przyzwyczaić i broń boże zacząć zwyczajnie odpadać (przezorny zawsze ubezpieczony :D). Niestety nie mam pojęcie ile odżywki zużyłam bo nie da się tego zobaczyć, ale w moim odczuciu jest to zużycie minimalne. Kurację zakończyłam również z tego powodu, że efekty jak najbardziej mnie zadowalają i nie widzę potrzeby dalszego kontynuowania. Więc odżywkę wrzucam do wymianki - jakby ktoś miał ochotę przetestować to zapraszam ;)



+ nie podrażnia
+ bez zapachu
+ dobra cena
+ łatwo dostępna
+ DZIAŁA !
+ przyjemna szczoteczka



Jak oglądałam efekty u innych dziewczyn to naprawdę jestem w szoku, że cena i jakość tej odżywki idą w parze! Widziałam również recenzję odżywek z tej górnej półki, co dziewczyny dostały do testów i przeraziłam się, jak co druga pisała o efektach wow a po odstawieniu efekt gołych oczu ;/ Tak więc do do odżywki Eveline jestem zupełnie spokojna i szczerze mogę ją Wam polecić.

Pozdrawiam,
Maggie

24 komentarze:

  1. Do tej pory nie wiedziałam o jej istnieniu, a w końcu muszę kupić jakąś odżywkę, bo mam tragiczne rzęsy :( Biorę się za jej poszukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Uf, to dobrze, że ktoś go zauważył, bo myślałam, że to tylko ja go widzę!

      Usuń
  3. U Ciebie efekt jak najbardziej widoczny. Kiedy odżywka ta była dostępna w Biedronce przewertowałam sieć w poszukiwaniu recenzji i w wielu z nich przeczytałam, że nie robi nic, więc zrezygnowałam z zakupu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile się właśnie nie mylę, to swoją też zakupiłam właśnie wtedy gdy była ona dostępna w Biedronce ;) U mnie był to zakup totalnie spontaniczny.

      Usuń
  4. nigdy jeszcze jej nie widziałam, a chętnie bym sprawdziła, czy działa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze wiedzieć, że ogólnodostępne i tania odżywka może być równie skuteczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Bo jak to mówią, że im droższe tym lepsze, w tym przypadku się nie sprawdza ;)

      Usuń
  6. Hmm... Ale to normalne, że efekt się nie utrzyma, bo średnio rzęsa rośnie 3 miesiące, prawda?
    Później wypada i zmienia się na nową, więc i po tej efekt się nie utrzyma jak odstawisz:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bądź taka mądra :D Póki co nie widzę odpadających rzęs, więc w dalszym ciąg cieszę się długimi rzęsiskami :D ha!

      Usuń
  7. Szczęściara, że możesz pochwalić się ładnymi rzęsami z natury :)

    Co prawda od marca jestem na wspomaganiu przez RapidLash i bazę RevitaLash, ale odżywkę dostałam od Fraise26 i czekam na okazję, by przekonać się na własnych rzęsach :))
    Ciekawa jestem.
    RapidLasha używam inaczej niż większość i póki co nie zaliczyłam gołych oczu :P

    Z tego, co czytałam o stosowaniu odżywek do rzęs to jest tak, że działanie zachowane przez cały okres stosowania. Natomiast pod odstawieniu kondycja rzęs jakby wraca do stanu poprzedniego po kilku tygodniach. Niby tragedii nie ma, bo jeżeli chodzi o regenerację, to zostaje ona zachowana, ale potem już na firanki liczyć nie można. No i dużo zależy od tego jakie rzęsy z natury mamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, to prawda, matka natura w tej kwestii była dla mnie łaskawa ;)

      To właśnie o RevitaLash słyszałam, że wypadają niemiłosiernie rzęsy. No miejmy nadzieję, że Ciebie ta przykrość nie spotka.

      No i jeszcze słyszałam o kremie do rzęs L'biotica, ale nie wiem jak ona sobie radzi. Wiem, że od dawna jest na mojej liście zakupów, ale póki co nie jest mi już to potrzebne do szczęścia ;)

      Usuń
    2. Miałam ten krem L'biotica i jak dla mnie to upierdliwa aplikacja, na dodatek żadnych efektów nie widziałam.

      Z tego co widziałam, to mniej więcej wszystkie te odżywki RevitaLash, RapidLash itd. mają zbliżone składy. Po tym wnoszę, że po odstawieniu efekty będą takie same ;)
      Zdecydowałam się na stałe wspomaganie, ale przy innym czasie aplikacji dzięki czemu póki co jest OK.

      Natury się nie da oszukać ;) więc w Twoim przypadku myślę, że nadal będziesz cieszyć się ładnymi rzęsami.

      Usuń
    3. No i zgłębiłam temat, aż za bardzo.... Odechciało mi się wszelkich odżywek.

      Usuń
  8. Świetny efekt mam w domu ale nie za bardzo chciało mi się używać muszę zmienić to, chociaż ze swoich rzęs jestem zadowolona to nie zaszkodzi ich wzmocnić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzmocnić i jednocześnie ochronić ;) Na pewno nie wyrządzi Ci krzywdy!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz (;
Odpowiedzi na ewentualne pytania bądź jakąkolwiek dyskusję znajdziesz pod swoim dodanym komentarzu.

Pozdrawiam !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...