Producent: Zenner
Produkt: gąbka do mycia twarzy
Opis/Obietnica producenta: Gąbka Konjac do demakijażu, oczyszczania i nawilżania twarzy, szyi i dekoltu. Produkt naturalny uzyskiwany z korzenia drzewa azjatyckiego o nazwie konjac, w 100 proc. biodegradowalna. Zawiera naturalny środek myjący, który pomaga wyrównać odczyn pH skóry i posiada właściwości nawilżające.[ źródło: www.rossnet.pl ]
Cena: ok 15zł
Gdzie kupić? Rossmann
Moja recenzja
Zachwalaną gąbkę kupiłam i ja, pomimo iż jak dla mnie 15zł za kawałek gąbeczki to cena dosyć przesadna. Ale poczekałam cierpliwie na promocję i w końcu mogłam ją przetestować! Po 10 miesiącach jej używania niestety muszę ją wyrzucić do kosza. Dlaczego? To już poniżej.
Każdego dnia wieczorem używałam gąbeczki do mycia twarzy. Nigdy jednak nie używałam jej do mycia oczu! Nie wyobrażam sobie że mogłabym nią trzeć oczy, to zbyt delikatne okolice, ale demakijaż twarzy był w stu % spełniony. Twarz było wymyta, czysta i odświeżona. Po 10 miesiącach codziennego użytkowania (pomimo każdorazowego prania jej) gąbka przybrała kolor pomarańczowo brązowy (czyli lekki kolor podkładu) i wyraźnie się zdeformowała i zmniejszyła. Po tak długim czasie uważam, że gąbka zasługuje już na urlop (wyjazd do śmietnika :D).
Moja gąbka na szczęście nie spleśniała - tak jak u wiele dziewczyn czytałam, że pojawiła się pleśń. Bardzo długo i dzielnie mi służyła, robiła miły masaż skóry twarzy i bardzo dobrze oczyszczała moją skórę. Uważam, że gdyby nie ta cena, to byłabym skłonna kupić ją ponownie, ale 15zł to moim zdaniem przegięcie, może poczekam na promocję :)
+ bardzo dobre oczyszczenie twarzy
+ miły masaż skóry
+ długi okres użytkowania
+ jest bardzo delikatna
+ nie podrażnia skóry
- cena
- pomimo jej czyszczenia zmienia kolor i wygląda nieestetycznie
- nie nawilża bo to gąbka a nie krem...
- wolno schnie
- trzeba poczekać aż gąbka pod wpływem ciepłej wody zmięknie i nada się do mycia
Pomimo, że bardzo lubię tę gąbkę, to znalazłam bilans pomiędzy plusami a minusami. Ale czy kupię ponownie? Raczej nie. Głównie z powodu wygórowanej ceny, i faktu, że musiałam trochę poczekać, aż gąbka mi się namoczy wodą i zmięknie aby móc swobodnie nią myć. A że z natury jestem leniuszkiem, to wole te gąbki do mycia co od razu są zmoczone i zdatne do użytku. Co Wy sądzicie o tej gąbce?
PS. Kempek wiem wiem co napiszesz :D
PS2. Życzę Wam udanego dnia, u mnie pogoda za oknem przepiękna! Cieplutko i piękne słoneczko! Zaraz wyskakuję z łóżka i wyruszam w miasto :) Buziaki!
miałam ją kupić, ale słyszałam, że niektórym dziewczynom już po pierwszym użyciu zaczynała pleśnieć i stwierdziłam, że to nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńJuż po pierwszym razie?! Hoh, tego to jeszcze nie słyszałam. Nie wiem dlaczego tak się dzieje..
UsuńHa! To Cię zaskoczę!
OdpowiedzUsuńWidziałam ją już parę razy na blogach :D
15 zł też bym nie dała :p.Wygląda jak kawał styropianu... :p
Ty to masz skojarzenia :D To gąbka nie styropian!
UsuńWygląda jak styropian na tym ostatnim zdjęciu :p
Usuńja nad nią mysle i myśle ... i nie wiem czy kupić
OdpowiedzUsuńHmm, nie mogę powiedzieć czy warto, ale powiem tylko, że spróbować można ;)
UsuńMam w posiadaniu tą gąbeczkę :P już sporo i używam jej praktycznie codziennie , nic sie z nią nie dzieje , nie pęka , nie rozlatuje się na kilka części :) dla mnie warta swojej ceny i zakupu
OdpowiedzUsuńHmm, a jak długo dokładnie ją używasz? No wiesz, ona prędzej czy później i tak w jakiś tam sposób Ci się "zużyje", tylko pytanie jaki to będzie sposób..
Usuń